czwartek, 8 kwietnia 2010

Oświadczenie ONR - 9 kwietnia 2010

W związku z publikacjami na łamach prasy oraz w internecie oświadczamy:

1.Nie jest prawdą, aby w dniu 12 kwietnia 2008 r. we Wrocławiu doszło do starć uczestników manifestacji z policją. Zgromadzenie publiczne zostało bezprawnie rozwiązane decyzją przedstawiciela urzędu miasta Wrocławia, co potwierdza prawomocne orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu sygn. akt IV SA/Wr 216/08. W świetle uchylenia bezprawnej decyzji administracyjnej, działania służb porządkowych względem uczestników zgromadzenia utraciły swą podstawę prawną (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2005 r. sygn. akt IV CK 805/04). Wobec powyższego wszyscy (ponad 150 spraw w Sądzie Grodzkim) uczestnicy manifestacji wrocławskiej zostali uniewinnieni od postawionych im zarzutów. Jednocześnie pragniemy zwrócić uwagę na brutalność działań wrocławskiej policji tego dnia również względem postronnych obserwatorów tejże manifestacji, czego przykładem jest sprawa znanego reżysera Pana Grzegorza Brauna.
Fala medialnego kłamstwa o nielegalnej manifestacji zostaje bezproblemowo obalona..

2.Wszelkie spekulacje prasowe, na temat bitwy z policją uczestników demonstracji narodowych są wyssane z palca i mają na celu dyskredytację takich manifestacji, a nie rzetelne dziennikarstwo. Cały materiał prawny (dokumenty, oświadczenia, skargi), fotograficzny oraz prasowy jest do wglądu. Można przedstawić dziesiątki opisów prasowych niezgodnych z prawdą. Czy którakolwiek gazeta jest w posiadaniu jakiegokolwiek oświadczenie Policji, które mówi o jakimś uderzonym policjancie? Może posiadają jakiś materiał filmowy, fotograficzny? Czy którakolwiek gazeta może przedstawić bilans wymyślonych "zamieszek"? 300 narodowców nie zniszczyło żadnego radiowozu? Nie pobiło żadnego policjanta? Wszak to sami skinheadzi zaprawieni w bojach ! Powinni zdemolować pół miasta, przecież wg gazet nacjonaliści pojawiają się głównie po to, by mordować żydów i zjadać dzieci.
Odpowiedź jest prosta - żadna gazeta nie jest w stanie przedstawić żadnego takiego bilansu, ponieważ żadnych zamieszek, na żadnej manifestacji narodowców nie było.

3.Jedyne akty agresji 12.04.2008, to grupowe napady anarchistów na pojedyncze osoby, udające się na manifestację.
Zapewne część z nich ujrzymy na kontrdemonstracji. Zorganizowane grupy "bojowych" anarchistów, homoseksualistów i zielonych jeżdżą za naszymi manifestacjami w celu prowokacji i organizowania zadym. Później wywiady z nimi można poczytać na łamach Gazety Wyborczej jak to ONRowi dopiekli, rzucając jednym kamieniem w policję oraz pokazując tzw. "fuck-offy", a teraz płacą za to mandaty.
Z reguły środowiska homoseksualno-anarchistyczne dzielą się na dwie grupy - jedna zakłada jakieś "Porozumienie dla tolerancji" w danym mieście gdzie jest nasza manifestacja, podszywając się pod mieszkańców. Druga uznaje się za bojowców. Ta pierwsza organizuje kontrmanifestację, druga również na nią przychodzi, obie ubierają chusty i wspólnie wysłuchują np. Krystiana Legierskiego lub innych działaczy homoseksualnych. Następnie w grupie 30-40 osobowej, na parę metrów od naszej manifestacji oddzieleni bezpiecznym kordonem policji, skaczą jak małpy, wykrzykują wulgarne hasła, większość jest pod wpływem narkotyków. Potem opisują całą sprawę na portalu Centrum Informacji Anarchistycznej (warto wejść zwłaszcza w komentarze pod wiadomościami, aby przekonać się jakim to wykształceniem, tolerancją, otwartością i ogładą dysponują). Ewentualnie napadają grupami pojedyncze osoby gdzieś na mieście. Zresztą ktokolwiek normalny poszedł na taką pikietę przyciągnięty hasłami "antyfaszyzmu", którymi oni na lewo i prawo rzucają, z pewnością bardzo się zdziwił zarówno wyglądem, upolitycznieniem jak i poziomem umysłowym owych grup...

4.Na koniec dwa kłamstewka z Gazety Wyborczej, o których nie będziemy się już specjalnie rozpisywać:
-kłamstwem jest jakoby aktywiści ONR skandowali na manifestacji w Warszawie "narodowy socjalizm"
-wg Gazety Wyborczej na naszym filmiku: "przemawia w nim ubrany na czarno krótko ostrzyżony młodzieniec, u boku którego wyprężeni stoją dwaj inni, charakterystycznie "umundurowani": w beżowych bluzach, z czarnymi krawatami Można go obejrzeć pod tym linkiem. To już chyba wystarczająco jaskrawy przykład medialnego przekłamania i niekompetencji nawet dla pięcioletniego dziecka.

5.Informujemy, że do wszystkich mediów zostaną wysłane sprostowania wg obowiązującego w Polsce prawa prasowego.
Podjęte zostaną również odpowiednie kroki prawne i nie tylko, względem nieformalnej grupy porozumienia homoseksualistów i anarchistów.

6.Na koniec wypada nam jednak podziękować za nagłośnienie przez media sprawy, nie dalibyśmy rady samymi plakatami i ulotkami, teraz wie już cały Lublin :)

WSZYSTKIE DOTYCHCZASOWE MANIFESTACJE ZARÓWNO ONRu,MŁODZIEŻY WSZECHPOLSKIEJ,NARODOWEGO ODRODZENIA POLSKI ORAZ INNYCH ORGANIZACJI JAK I TE ORGANIZOWANE PRZEZ OSOBY NIEZRZESZONE BYŁY LEGALNE. Praktyka ta zapewne nie ulegnie zmianie dopóki nie nastąpi całkowity zakaz wolnego słowa oraz kara więzienia za przynależność do organizacji patriotycznych. Wszelkie zamieszki i ataki były wywoływane tylko i wyłącznie przez agresywnych lewicowców oraz homoseksualistów. Nigdy nie atakowaliśmy żadnych osób postronnych, nigdy też zwykli niezaangażowani mieszkańcy nie wyrażali agresji względem nas.

PS. Jednocześnie chcieliśmy zakomunikować, że zarówno media jak i osoby prywatne mogą uzyskać informacje dotyczące tychże spraw wysyłając zapytanie na adres e-mail:
onr76rocznica@o2.pl
Zapraszamy, chętnie rozwiejemy wszelkie wątpliwości.

Uwaga: Odpowiadamy tylko na maile podpisane imieniem i nazwiskiem. "Dziennikarzy" Gazety Wyborczej nie obsługujemy.

____________________________________________________

Post niżej została zamieszczona audycja z Radia Lublin nt. nadchodzącej manifestacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz